Drodzy Spacerowicze,
Ponieważ w najbliższy wtorek o godz.14:00 pożegnamy naszego serdecznego Kolegę Zbyszka Krywulta, spacer w tym dniu odwołujemy
Karina
Archiwum kategorii: Grupa Spacerowa
Wapienica 19 lutego 2019
I znowu nam się udało! Słoneczny, wiosenny dzień, toteż na zbiórce w Wapienicy stawiło się aż 21 osób. Drogą przez las ruszyliśmy do Krzywej Chaty, a gdy ta okazała się niedostępna – jeszcze dalej za leśniczówkę w stronę Rezerwatu Jaworzyna. Tam odetchnęliśmy z ulgą, gdy okazało się, że nasze sosny wejmutki, buczyna i ulubione drzewo “trzy w jednym” stoją na swoim miejscu. W drodze powrotnej były jeszcze postoje, zdjęcia wodospadu na Żydowskim Potoku, i dostrzeżonej przez Alinkę na małym jeziorku dziwnej kaczki, ( była to prawdopodobnie cyraneczka zwyczajna – samiec). Przed odjazdem odpoczęliśmy przy kominku w karczmie obok parkingu. Cztery osoby udały się na rekonesans ścieżką w dół wzdłuż rzeki Wapienicy – wśród nich niżej podpisana.
Stenia
Fotografowały: Alinka i Stenia (12 +11)
Spacer 5 lutego
To był piękny, słoneczny, lekko mroźny poranek.
Gdy wysiedliśmy w Goczałkowicach powitała nas sceneria jak w bajce „Królowa Śniegu”. Las i jezioro pokryte były błyszczącą w słońcu bielą.
Nasza trzynastka ruszyła na spacer wzdłuż jeziora. Temperatura stopniowo podnosiła się i gdy wracaliśmy, szadź stopniowo spadała z drzew.
Odwiedziliśmy „naszą” Malwę, a po dobrej kawie zwiedziliśmy jeszcze cały park zdrojowy.
Miłą niespodzianką było spotkanie z 3 uroczymi alpakami, które prowadzono na terapię z dziećmi.
W dobrym nastroju wróciliśmy do Bielska.
Karina
Sesja zdjęciowa wykonana oczywiście przez Stenię
















Spacer 29 stycznia 2019 r.
29 stycznia Grupa Spacerowa wybrała znaną i lubianą trasę: Z Dębowca do Lasu Cygańskiego.
Jak na zimowe warunki droga choć długa, nie była trudna, pogoda sprzyjająca, a miła atmosfera, jaką stworzyli uczestnicy, pozwoliła na dotarcie do celu (Peron) w pełnym składzie.
Dziękuję miłej Dziesiątce w szczególności Panom za gorące napoje z termosu.
Stenia
Spacer 22 stycznia 2019r.
W stronę słońca,
Bystra, 22 stycznia 2019
Taki dzień zdarza się tylko raz!
W mroźny, ale słoneczny poranek wędrówka z Bystrej do źródeł rzeki Białej – była dla nas wyzwaniem. Trudne warunki; Miejscami ślisko, a im wyżej, coraz grubsza warstwa śniegu i ścieżka coraz węższa. Nagrodą za trud były widoki; Bielsko pokryte smogową chmurą, wokół niezliczona ilość skrzących się w słońcu diamentów. No i to kryształowe powietrze!
Dziękuję Ani Xięskiej za bezpieczne przeprowadzenie nas przez tę pięciokilometrową trasę a grupie (chociaż nie wszyscy doszli do celu) za dzielność i uśmiech.
Stenia
Spacer 8 stycznia 2019
Ucieczka przed Fryderyką.
Rano synoptycy ostrzegali nawet przed nadchodzącą Fryderyką- niżem z wiatrem,deszczem ze śniegiem.
Nasza dwudziestka ruszyła więc dziarsko przez Cygański Las w stronę Bystrej, by jeszcze napawać się urokiem białej zimy.
Piękna, biała cisza zapierała dech w piersiach.
To piękno uwieczniły jak zawsze na fotografii nasze kochane reporterki -Stenia i Alinka
Zakończyliśmy spacer miło w Peronie
Karina
Fotoreportaż Alinki
A to zdjęcia Steni oraz prośba o techniczną pomoc!
Warunki do fotografowania były trudne, w końcu jak weszliśmy do lokalu, który Peron się nazywa, aparat “zaparował”i już nic się nie dało zrobić.
Poszukuję fachowca od aparatów, który wyczyści obiektyw mojego Canona.
Spacer 4 stycznia 2019r
Grupa Spacerowa, w piątek 4 stycznia 2019r, w liczbie 16 osób powitała Nowy Rok.
Drogami i bezdrożami, przez śnieżne manowce, w bajkowej scenerii, dotarliśmy do naszej “Dziupli”, by toastem powitać Nowy Rok.
W drodze powrotnej była gościnna Krzywa Chata, gdzie przy kominku powspominaliśmy stary rok.
Tak wspomina to Stenia, a tak to uwieczniła na poniższych fotkach.
Ubieranie choinki na Dębowcu!
Karina, Kasia,Stenia
Spacer 18 grudnia 2018r
Spacer 4 grudnia 2018r
Drodzy Akademicy!
Mieliśmy ambitne plany wędrówki, ale pogoda nam nie dopisała i zmieniliśmy trasę. Spod Dębowca ruszyliśmy do zajezdni tramwajowej ul. Olszówka. Po drodze oglądaliśmy przepiękne wille zbudowane przez znane postaci bielskich przemysłowców dla siebie, żon i córek. Architektura budynków to głównie styl alpejski i cottage, dużo drewna i zdobień. Jedne już odnowione, jak willa Korna (najsłynniejszego budowniczego Bielska) – to ten szary, nieduży dom na zdjęciu.
Inne w stanie zaniedbania, jak dom Theresy Sallomon z piękną werandą i rzeźbą na ścianie (widać na fotografii).
Zmęczeni i mokrzy zakończyliśmy trasę „na Peronie” z uśmiechami na twarzach.
Kasia