Spacer w Goczałkowicach

Spacer naszej grupy można nazwać przedwiosennym, bo zima tak naprawdę i tu nie zawitała.Las jeszcze śpiący, ale dodatnie temperatury sprawiły, że ptaki trochę „zwariowały”. Zaczyna się dobieranie w pary, jak piękne kaczki krzyżówki.Para sikorek modraszek intensywnie sprząta budkę, jakby już chciała zakładać gniazdko. Intensywne ruchy ptaków pięknie uwieczniła na fotografiach Alinka, a wraz ze Stenią, udokumentowały nasz spacer.Zakończyłyśmy go jak zwykle dobrą kawą.
Karina